Kilka dni temu nagle skontaktowała się ze mną studentka ostatniego roku, mówiąc, że widziała mnie na Twitterze i wysłała mi swoje zdjęcie...

Kilka dni temu nagle skontaktowała się ze mną studentka ostatniego roku, mówiąc, że widziała mnie na Twitterze i wysłała mi swoje zdjęcie w czarnych pończochach. Tego wieczoru poszedłem do niej, żeby wypróbować urządzenie do masturbacji w kształcie człowieka. Była prawdziwą rozpustnicą, prawdziwą wysysaczką spermy.